GoPro dla żuka. Sprawdź, co widzą insekty

Grupa inżynierów z Waszyngtonu stworzyła zdalnie sterowaną kamerę tak małą i lekką, że można ją zainstalować na żuku. I nie o lubelskie auto z PRL-u chodzi, ale o prawdziwego owada. Nareszcie dowiemy się, po jakich dziurach się szlajają, choć mikro kamera może być też wykorzystana również przeciwko nam.
zuk.png

Wideo trafia na ekran z prędkością od 1 do 5 klatek na sekundę. Cóż, kamera w Iphone nagrywa takich klatek 60, ale żuki nie dałyby rady targać na plecach smarftona, choć niektóre z nich toczą kulki gnoju, które ważą nawet 50 razy więcej niż one same. Ta malutka kamera waży 250 mg i kontroluje ją bluetooth z telefonu na odległość nawet do 120 metrów.

Zobacz też: Alla Bruletova – małe jest seksowne

Żeby zamontowana w urządzeniu bateria o minimalnych rozmiarach mogła wytrzymać jak najdłużej, naukowcy zainspirowali się rozwiązaniami istniejącymi już w środowisku naturalnym.



Na przykład mucha musi przeznaczyć aż 20 proc. swojej energii na samo patrzenie. Żeby zminimalizować to zużycie, owad widzi ostro tylko jeden, konkretny fragment. Jeśli chce przyjrzeć się czemu innemu, musi po prostu przekręcić głowę. I to między innymi ten fakt, pomógł badaczom rozwinąć technologię. „Dodaliśmy mały akcelerometr, który jest w stanie wykryć, kiedy żuk się rusza. Obraz nagrywa się tylko  wtedy” – mówi Vikram Iyer, doktorant zaangażowany w projekt.

Zobacz też: Google Glass - cena i specyfikacja 

Sonda

Korzystałbyś?

Naukowcy cieszą się z nowego osiągnięcia. „Nie tylko będziemy mogli widzieć świat oczyma żuka, ale również dostać się w te miejsca, w które nie mogą wejść roboty” – mówi Iyer. Ale jak zwykle jest i drugie dno tej historii. Lekkie, zasilane znikomą ilością energii kamery mogą stać się zagrożeniem dla prywatności. Innymi słowy, istnieje obawa, że żuki, ważki i biedronki staną się nowymi kandydatami na szpiegów.

Podobno żadnemu z żuczków, biorących udział w eksperymencie nic się nie stało. Mogą chodzić gdzie chcą i kiedy chcą. Jeszcze.

 


Dodał(a): Marek Matyjanka / youtube.com Piątek 31.07.2020