Patrycja Bubnowicz – gorąca blondynka z okładki CKM!
CKM: W jaki sposób trafiłaś na casting RMF 4Racing Team, na którym wygrałaś sesję zdjęciową w CKM?
Patrycja Bubnowicz: No, prawdę mówiąc, trafiłam tam przypadkiem... Nie interesuję się jakoś specjalnie offroadem, ale chciałam wziąć udział w tej rywalizacji i poznać fajnych ludzi.
CKM: Lubisz za to inne sporty?
Patrycja Bubnowicz: Uwielbiam! Sport jest ze mną od dziecka – najpierw był balet, później akrobatyka, następnie pole dance. Lubię też rolki, bieganie i ćwiczenia na siłowni. Nie jeżdżę za to na rowerze – po upadku, który skończył się złamaną ręką, nigdy więcej na niego nie wsiadłam.
CKM: Mam nadzieję, że po przygodzie z CKM nie zrezygnujesz z rozbierania się...
Patrycja Bubnowicz: No pewnie, że nie! Z tej przygody mam tylko fajne wspomnienia. Jeśli chodzi o mój wygląd, to nie wstydzę się niczego i na sesji czułam się bardzo dobrze. Nie przypominam sobie niczego, co by sprawiało mi trudność – więc dlaczego miałabym z tego rezygnować?
CKM: Jak spędzasz wolny czas?
Patrycja Bubnowicz: Najczęściej uprawiam któryś ze sportów, o którym mówiłam. Ale bardzo lubię też długie spacery z pieskami. I grill na łonie natury z przyjaciółmi – koniecznie za miastem, z daleka od tłumu i zgiełku.
CKM: Twoja największa słabość?
Patrycja Bubnowicz: Słodycze... Poza tym uwielbiam jeść, gotować i próbować rożnych smaków – poza tajskimi. Dlatego, mimo chęci zwiedzenia całego świata, nie planuję podróży do Tajlandii.
CKM: W łóżku wolisz romantyzm czy trzęsienie ziemi?
Patrycja Bubnowicz: Trzęsienie ziemi...
To był fragment wywiadu – gorące i niegrzeczne zdjęcia Patrycji zobaczysz tylko w nowym numerze miesięcznika CKM (już w kioskach!).
Do tego wakacyjnego CKM dołączyliśmy superprezent: Wielką Księgę Kawałów Barowych – musisz to mieć!
Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na cały rok dostaniesz dwa numery za darmo i dodatkowy prezent gratis! KLIKNIJ TUTAJ.