Margareta Owczarz – siłaczka, kochanka, uwodzicielka [SESJA CKM]
CKM.PL: Co cię najbardziej pociąga w modelingu?
MO: To, co w tym wszystkim najistotniejsze, czyli pozowanie do zdjęć. Podczas sesji nie odczuwam wstydu ani lęku. Obiektyw sprawia, że czuję się wyzwolona i pewna siebie. To chyba jakaś naturalna i odwzajemniona chemia. Kamera mnie zwyczajnie pociąga.
CKM.PL: A co najbardziej pociąga cię u facetów?
MO: Zawsze kierowałam się tym, by mój facet był inteligentny, lojalny, bystry, szczery i zaradny. Typ jest u mnie skreślony, jeśli kłamie, zwodzi i oszukuje. Mam proste zasady (śmiech).
MO: To, co w tym wszystkim najistotniejsze, czyli pozowanie do zdjęć. Podczas sesji nie odczuwam wstydu ani lęku. Obiektyw sprawia, że czuję się wyzwolona i pewna siebie. To chyba jakaś naturalna i odwzajemniona chemia. Kamera mnie zwyczajnie pociąga.
CKM.PL: A co najbardziej pociąga cię u facetów?
MO: Zawsze kierowałam się tym, by mój facet był inteligentny, lojalny, bystry, szczery i zaradny. Typ jest u mnie skreślony, jeśli kłamie, zwodzi i oszukuje. Mam proste zasady (śmiech).