Nicola Sykuła w CKM
CKM: Nelson – po admirale czy polityku?
N.S.: Ani po tym, ani po tym. Po bokserze, jak zresztą sama rasa wskazuje. Choć ślini wszystko i wszystkich dookoła, jakby z ust nieustannie ciekł mu katar, to nie mogę bez niego żyć. Radziłabym jednak dwa razy zastanowić się, zanim podarujecie komuś zwierzaka na święta. Nie chcemy, by po dwóch tygodniach znalazł się w schronisku albo przywiązany do jakiegoś drzewa. Czasem lepiej zostać przy kolczykach z modeliny.
CKM: Załóżmy, że spędzasz wigilię z facetem. Jak dzielicie się zadaniami i o co możecie
się pokłócić?
N.S.: To akurat proste. On gotuje, ja sprzątam. Przygotowywanie świąt to nie lada wyzwanie, więc nawet małe pierdoły mogą nas poróżnić, ale na szczęście tylko chwilowo. Koniec końców jemioła zawsze nas połączy.
N.S.: Ani po tym, ani po tym. Po bokserze, jak zresztą sama rasa wskazuje. Choć ślini wszystko i wszystkich dookoła, jakby z ust nieustannie ciekł mu katar, to nie mogę bez niego żyć. Radziłabym jednak dwa razy zastanowić się, zanim podarujecie komuś zwierzaka na święta. Nie chcemy, by po dwóch tygodniach znalazł się w schronisku albo przywiązany do jakiegoś drzewa. Czasem lepiej zostać przy kolczykach z modeliny.
CKM: Załóżmy, że spędzasz wigilię z facetem. Jak dzielicie się zadaniami i o co możecie
się pokłócić?
N.S.: To akurat proste. On gotuje, ja sprzątam. Przygotowywanie świąt to nie lada wyzwanie, więc nawet małe pierdoły mogą nas poróżnić, ale na szczęście tylko chwilowo. Koniec końców jemioła zawsze nas połączy.