Wiemy kto zagra Izabelę Łęcką w nowej "Lalce"

Polscy internauci mogą odetchnąć, wiemy, kto wcieli się w jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej literatury – czyli Izabelę Łęcką. W nowej ekranizacji "Lalki" zobaczymy ją w interpretacji Kamili Urzędowskiej, aktorki, którą kojarzyć możecie m.in. z roli Jagny w "Chłopach". U jej boku sam Marcin Dorociński jako Stanisław Wokulski. Jak ten duet poradzi sobie z zagraniem tej memicznej, choć smutnej relacji?

Brak opisu.

fot. Instagram @lalka.film/ Weronika Kosińska 

Izabela Łęcka – kobieta-mem, dama dramatu
Izabela Łęcka to postać, która nie potrzebuje reklamy. Wystarczy zapytać dowolnego maturzystę  i uzyskamy odpowiedź, że to ta, która nie chciała Wokulskiego. Przez jednych uważana za literacki symbol próżności i nadęcia, przez innych za ofiarę społecznych oczekiwań. A przez internet? Za bohaterkę dziesiątek memów i tysięcy tweetów dotyczących relacji damsko-męskich. 

Granie Łęckiej to wyzwanie nie tylko aktorskie, ale i wizerunkowe – bo trzeba połączyć wyniosłość z kruchością, urok z odpychającym chłodem. Tego zadania podjęła się Kamila Urzędowska i nie ma się co dziwić, że wzbudziło to sporo emocji. 

Kamila Urzędowska – od Jagny do Izabeli
Kamila Urzędowska nie jest postacią znikąd. Widzowie mogą ją kojarzyć głównie z roli Jagny w ekranizacji "Chłopów". Za tę kreację zgarnęła nie tylko pochwały krytyków, ale też nominacje do prestiżowych nagród, w tym Orłów – zarówno za główną rolę, jak i jako odkrycie roku.

Poza tym pojawiła się w takich produkcjach jak "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" i "Zołza". Ma urodę, która świetnie wpisuje się w epokowe klimaty, ale i warsztat, który pozwala jej unikać karykatury w grze aktorskiej. A to się przyda, bo Izabela Łęcka to postać, która ma trochę odpychać, ale jednak być w tym intrygująca. Urzędowska stoi więc przed niemałym wyzwaniem – nie tylko odegrać, ale i trochę odczarować tę postać. 

"Z ogromną radością przygotowuję się do roli Izabeli Łęckiej – postaci wyjątkowej, złożonej i bliskiej sercom wielu miłośników polskiej literatury. To dla mnie nie tylko zawodowe wyzwanie, ale i fascynująca podróż w głąb ludzkich emocji, marzeń i dylematów, które tak pięknie sportretował Bolesław Prus w „Lalce”. Praca nad tą rolą to dla mnie okazja, by oddać hołd klasyce, a jednocześnie tchnąć w Izabelę współczesną wrażliwość, która pozwoli nam wszystkim na nowo spojrzeć na jej historię" - opowiada Kamila Urzędowska w materiałach producenta.

Wokulski i Łęcka – duet z potencjałem na ekranowy hit
Marcin Dorociński w roli Wokulskiego to zdecydowanie dobry wybór. Jest to facet, który potrafi grać zarówno policjanta z wydziału do walki z terrorem kryminalnym, jak i wrażliwego romantyka. W duecie z Urzędowską może powstać coś więcej niż tylko kolejny film do odhaczenia przez uczniów w ramach powtórki do matury. 

W dodatku reżyseruje Maciej Kawalski – człowiek z ciekawymi pomysłami, który już wcześniej udowodnił, że klasykę da się pokazać z nowoczesnym pazurem. Jeśli więc ktoś się spodziewał, że to będzie kolejna sztywna adaptacja – może się mocno zdziwić.  

Izabela – ikona popkultury (nie tylko tej szkolnej)
Łęcka przeszła długą drogę – od literackiej femme fatale do królowej internetowych śmieszków. Uczniowie traktują ją jak chodzący symbol toksycznej relacji, nauczyciele nadal próbują ją „zrozumieć na głębszym poziomie”, a internet zrobił z niej bohaterkę „pantoflarskich” memów. Nic więc dziwnego, że wybór aktorki do tej roli wzbudził tyle emocji.  

Nowa ekranizacja „Lalki” zapowiada się na coś więcej niż tylko odświeżenie lektury.  Może to być próba przedstawienia tej historii na nowo – z większą świadomością, z nowym spojrzeniem na relacje damsko-męskie i z ekranową chemią, która przyciągnie do seansu nie tylko nauczycieli języka polskiego. Zdjęcia rozpoczną się już w sierpniu tego roku. 



Dodał(a): JakubS Wtorek 15.04.2025