Czwartek 08.12.2022, Konrad Klimkiewicz / facebook.com

Afera z najdroższym wychodkiem w Polsce. Kosztował 430 tys. zł, a otwarty raczej nie będzie, bo nie spełnia wymogów

Miejska toaleta w Białymstoku za ok, 430 tys. złotych wciąż nie jest dostępna do użytku, choć miała być już w październiku tego roku. Dwa miesiące temu wiceprezydent miasta Rafał Rudnicki pochwalił się nową inwestycją w centrum miasta.

W swoim wpisie wiceprezydent Białegostoku poinformował również, ile wyniosłą cena inwestycji oraz tym, że samo wykonanie przyłączeń kosztowało 120 tys. złotych.

Sprawdź także: Sikaj w domu albo za zgodą prezesa. Takie rzeczy tylko w starostwie powiatowym

Toaleta nadal jest jednak nieczynna, ponieważ nadzór budowlany zgłosił zastrzeżenia – brak przedsionka w toalecie. Wada ma zostać naprawiona jak najszybciej, wyznaczono termin do 20 grudnia. 

Wykonawca nie otrzymał zapłaty za usługę. Wiceprezydent bronił się jednak tym, że "takie obiekty też są potrzebne w mieście". Świetnie, niech Białystok nieczynnymi toaletami stoi!