Złota kula

syl
Nawet w kręgielni czasem trafia się prawdziwy skarb
polka nago

CKM: Lubisz wygrywać?

Sylwia Dorenda: A kto tego nie lubi?! Chociaż uważam, że od czasu do czasu człowiekowi przydaje się także porażka. To uczy pokory. W końcu życie różnie się toczy...

CKM: Hm..., życie jest jak kula do gry w kręgle... Lubisz kręgle?
S.D: Kocham! Bardzo często grywam ze swoją siostrą.

CKM: W piętnastocentymetrowych szpilkach?
S.D: Niestety, nie wolno wchodzić na tor w takim obuwiu — trzeba mieć buty na płaskim obcasie. Pierwsza próba gry w szpilkach zakończyła się dla mnie bardzo bolesnym upadkiem. W ogóle kręgle w moim wykonaniu to sport ekstremalny (śmiech).

CKM: To znakomicie widać na zdjęciach! Bardziej rekreacyjnie traktujesz kręgle czy seks?
S.D: W obu dziedzinach stawiam na intensywną rekreację.

CKM: Jakieś rady dla początkujących kręgarzy?
S.D: Chyba kręglarzy...

CKM: Masz na myśli kuglarzy?
S.D: Okej, rada dla wszystkich grzecznych chłopców: z dwóch kul do kręgli zawsze wybierz cięższą.

CKM: To może ja też coś powiem: z dwóch dziewczyn wybierz tę, która potrafi grać w kręgle
na piętnastocentymetrowych szpilkach, a w bikini wygląda tak, że kule same zawracają.


DOSSIER
IMIĘ: Sylwia
NAZWISKO: Dorenda
DATA URODZENIA: 31.08.1984 r.
MIEJSCE URODZENIA: Szczecin
ZAWÓD: modelka
WZROST: 177 cm
OCZY: niebieskie
WŁOSY: brązowe
ULUBIONE
ZWIERZĘ: pies, koń
KOLOR: czarny, zielony
FILM: „Pluton”
KSIĄŻKA: „Znany świat” Edwarda Jonesa
MUZYKA: r’n’b, pop
SPORT: siatkówka, kręgle
KUCHNIA: tylko polska
SEKS: połowa sukcesu w związku
NIE LUBIĘ: chciwości, kłamstwa


Dodał(a): Michał Jośko Wtorek 09.08.2011