Wujek Dobra Rada
V. JAK BYĆ SUPERKOCHANKIEM
Prawdziwego samca alfa nie interesuje, co kobieta myśli o nim w łóżku. Ale jeśli z jakichś powodów zależy ci na jej opinii, mamy wiadomość: żeby stać się superkochankiem, tego, co masz w spodniach, w ogóle nie potrzebujesz. „Gdy chodzi o język miłości, językiem ojczystym każdego faceta powinna być minetka” — twierdzi dr Ian Kerner, słynny seksuolog nazywany w Ameryce „najgorętszym seksekspertem naszych czasów”. Jego zdaniem miłość oralna powinna być nie grą wstępną, lecz podstawą łóżkowego menu. „Kobiety nie tylko to uwielbiają, ale też bardziej wolą od tradycyjnego seksu” — podkreśla dr Kerner, zauważając mimochodem, że dzieci w ten sposób nie zrobisz...
VI. JAK ZOSTAĆ WYBITNYM SPORTOWCEM
Nie potrzebujesz ani formalnego wykształcenia (Robert Kubica
nie dokończył nawet podstawówki), ani góry pieniędzy (Adam Małysz zarabiał
kiedyś jako dekarz). Ale by zostać supersportowcem, musisz dużo trenować.
Żelazną kondycję zapewni ci trening ironmanów: tygodniowo 30 km pływania, 400 km na rowerze i 100 km biegu. Niestety, to
wciąż za mało. Prócz ćwiczeń do superformy doprowadzi cię supertechnologia. „Na
szczycie sportowej sprawności utrzyma cię elektryczna stymulacja mięśni. Dzięki
niej ciało mniej się męczy i szybciej regeneruje” — zapewnia Brytyjczyk Simon
Lessing, ironman, mistrz świata w triathlonie. Aha, elektrostymulacja jest
zupełnie legalna.
VII. JAK ZOSTAĆ SUPERPOLITYKIEM
Nieważne, czy jesteś mały, gruby, czy tylko głupi. Nieważne,
jakie masz poglądy i czy mają one sens. Jeśli chcesz wygrać wybory i mieć wokół
siebie stadko ochroniarzy BOR—u, potrzebujesz specjalisty od marketingu
politycznego. Takiego jak Francuz Jacques Séguéla, dzięki któremu François
Mitterrand został prezydentem na 14 lat, a Aleksander Kwaśniewski na 10 lat .
„Polityków reklamuje się tak jak proszek do prania. Wydobywa się z nich
wyróżniające cechy i pokazuje na plakatach, w telewizji, w prasie” — twierdzi
mistrz Séguéla, który napisał też książkę pt. „Nie mów mojej matce, że pracuję
w reklamie, ona myśli, że jestem pianistą w burdelu”. Taki superautorytet się
nie myli!
VIII. JAK SPŁODZIĆ DORODNEGO SYNA
No właśnie, to nie takie proste! Generalnie masz 50 procent szans, by w efekcie twoich ruchów lędźwiami urodził się dzielny syn, a nie zwykła dziewczynka. Ale są sposoby, żeby to prawdopodobieństwo zwiększyć. Najłatwiejsza jest metoda starożytnych Germanów: włóż pod łóżko siekierę, a po stosunku czytaj nałożnicy żywoty sławnych mężów. Niestety, to sposób równie prosty, co nieskuteczny. Dużo lepsze efekty daje supertechnika MicroSort amerykańskiego Instytutu Genetyki i Zapłodnienia Pozaustrojowego. Polega ona na sztucznym zapłodnieniu kobiety wyłącznie wybranymi plemnikami z męskim chromosomem Y. Cena tego zabiegu to ok. 10 tys. zł. Nie stać cię? Pomożemy.
IX. JAK ZOSTAĆ SZCZĘŚLIWYM MILIONEREM
Możesz zostać milionerem, licząc na łaskawą fortunę, ale... lepiej na nią nie licz. Jeśli więc chcesz mieć prywatny odrzutowiec i opływać w luksusy, najpewniejszym sposobem będzie systematyczne oszczędzanie i inwestowanie pieniędzy. Jak oblicza Paweł Majtkowski, doradca finansowy z firmy Expander, zostaniesz milionerem, mając do dyspozycji niewiele ponad siedem stów miesięcznie! A dokładnie musisz inwestować co miesiąc 705 zł, żeby (przy stopie zwrotu inwestycji w realistycznej wysokości 8 proc. rocznie) mieć na koncie 1 mln zł w ciągu 30 lat. Za długo? Wyłóż 753 zł miesięcznie i licz na dobrą koniunkturę (optymistyczna stopa zwrotu 15 proc. rocznie) — wtedy milion przyjdzie do ciebie już po 20 latach. Oczywiście możesz czekać jeszcze krócej i cieszyć się „tylko” setkami tysięcy zł. Wybór należy do ciebie.
X. JAK ZBUDOWAĆ NIEZNISZCZALNY DOM
Masz drzewo i syna — musisz zbudować dom. Najlepiej taki, który przetrwa powódź, trąbę powietrzną i powstanie! W tym celu potrzebujesz 850 ton betonu, stali oraz aluminium. Jeśli chodzi o wygląd, to zapomnij o pudełku z krzywym dachem. „Budynek musi mieć kształt półokrągłej kopuły. Dzięki temu jest stabilny podczas trzęsień ziemi, a wiatr o prędkości 320 km/h tylko ślizga się po łukowatych ścianach” — radzi Mark Sigler, właściciel podobnego superdomu (czy raczej supertwierdzy) na Florydzie, który przetrwał już przejście potężnych huraganów Ivan, Dennis i Katrina. Koszt budowy takiego budynku (ponad 300 mkw., dwa piętra, garaż na 4 samochody) to ok. 1 mln zł. Sporo, ale przecież już ci napisaliśmy, jak zdobyć te pieniądze!