Dlaczego powinieneś zabawić się w seks telefon

Kwarantanna rozdzieliła ciebie i twoją kobietę? Nie jesteś jedyny! Mnóstwo par na całym świecie cierpi przez rozłąkę, a brak regularnego seksu tylko potęguje ten stan. Eksperci uważają, że pomocny może być seks przez telefon, który – wbrew pozorom – ma wiele zalet.
iStock-1161131888.jpg

Jeszcze do niedawna seks przez telefon mógł wydawać się czymś bardzo odległym i niemającym większego sensu. W końcu, jeśli żyjesz w szczęśliwym związku, nie musisz dzwonić do swojej kobiety, bo gdy tylko najdzie was ochota, możecie po prostu się spotkać. Niestety ze względu na obostrzenia pary, które nie zdążyły jeszcze ze sobą zamieszkać, mają utrudnione zadanie.  Eksperci uważają, że kwarantanna to najlepszy czas na seks na odległość i tłumaczą dlaczego.

PRZEZ TELEFON MOŻESZ WIĘCEJ
Sama rozmowa przez telefon często sprawia, że czujesz większą pewność siebie, a przez to jesteś bardziej otwarty. Jess O'Reilly, seksuolożka Astroglide uważa, że za taki stan rzeczy jest odpowiedzialne to, że rozmawiając przez telefon, nie analizujesz mowy ciała i mimiki twarzy drugiej osoby. Dzięki temu możesz skupić się całkowicie na jej głosie i tym, co do ciebie mówi.

O'Reilly podkreśla, że seks przez telefon pozwala też zadziałać wyobraźni. Specjalistka zauważa także, że wielu ludzi podniecają głosy kochanków czy też dźwięki tle.

“Osoby, które już spróbowały seksu przez telefon, odkryły, że w ten sposób łatwiej jest im rozmawiać o fantazjach erotycznych, których nie zdradziłby podczas bezpośredniej rozmowy” – wyjaśnia seksuolożka. Tacy ludzie przyznają także, że nie odczuwają żadnej presji, poruszając intymne tematy na odległość. Więc jeżeli marzyłeś kiedykolwiek o analu i bałeś się poruszyć ten temat z partnerką, teraz jest odpowiedni moment. Może przy najbliższym spotkaniu uda ci się dostać do bramki nr 2.

KONTROLUJ SWOJĄ SEKSUALNOŚĆ
Nawet eksperci twierdzą, że “Utrzymywanie łączności ze swoją seksualnością w czasie chaosu społecznego jest naprawdę ważne dla dobrego samopoczucia psychicznego i pozostania ugruntowanym w ciele, przyjemności i szczęściu” – mówi Gigi Engle, doradca marki Promescent i autorka książki “All The F*cking Mistakes: A Guide to Sex, Love, and Life”.

Daniel Saynt, założyciel The New Society for Wellness (NSFW) uważa, że rozmowy skoncentrowane na intymności i wzajemnej przyjemności mogą pomóc w odnalezieniu upragnionej upustu. Takie niegrzeczne pogaduszki “oferują chwilę błogości, która pomaga również drugiej osobie podczas kwarantanny” – wyjaśnia Saynt.



Dodał(a): CKM.pl / fot. istock Piątek 17.04.2020