18–latek z Niemiec podczas wycieczki szkolnej poszedł do klubu ze striptizem. Stracił prawie 27 tys. zł

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który nie został zaczepiony przez sympatyczną panią w którymś z większych miast. Kobiety zapraszają do klubów ze striptizem, które w Polsce mają się różnie. Z pewnością ten krakowski zaliczył falę wznoszącą, bo jego konto zasiliło prawie 27 tys. zł. Wszystko przez nastolatka z Niemiec, który zabłądził podczas szkolnej wycieczki.
Zrzut ekranu 2022-10-21 o 17.44.34.png

18–latek z Niemiec odwiedził Kraków w ramach wycieczki szkolnej. Podczas czasu wolnego "zabłądził" i trafił do klubu ze striptizem. Tam poinformowano go, że może skorzystać z prywatnego tańca, co będzie go kosztować 65 euro.
Okazało się jednak, że z jego karty zniknęło znacznie więcej, czyli 5600 euro. Po przeliczeniu, daje to prawie 27 tys. zł. Sprawę opisał serwis Focus.de.

Na łamach portalu chłopak stwierdził, że podczas trwania prywatnej sesji tanecznej podano mu dwie szklanki z napojem, po których "urwał mu się film".Nastolatek nie pamięta, czy wszedł do innego pomieszczenia z striptizerką, czy tańczyła dla niego na głównej sali. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Piątek 21.10.2022