11-letni skejt
Ma niecałe 11 lat, jakieś półtora metra wzrostu, odstające uszy i kilka mleczaków, a już wróżą mu karierę na miarę najsłynniejszego skate’a świata Tony Hawka! Rene Serrano to może nie najmłodszy maniak jazdy na desce na świecie, ale z pewnością najbardziej utalentowany. Z deską robi co chce i kiedy chce. Deska trzyma mu się nogi jak Messiemu piłka. Amerykański gówniarz w przyszłości najprawdopodobniej będzie z niej żył, bowiem już otrzymał kilka propozycji reklamowych. Póki co, mało o nim wiadomo. No może poza tym, że na desce czuje się jak ryba w wodzie.
Zobaczcie i oceńcie popisy tego dzieciaka!