9. dzień mundialu
Mundial zaskakuje, można by rzec, że jest nawet nieprzewidywalny. Dzisiaj najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem jest starcie sprawczyni jednej z największych niespodzianek w pierwszej kolejce - Kostaryki z Włochami
W pierwszej kolejce niespodziewanie Kostaryka ograła Urugwaj 3-1. Oczy ze zdumienia przecierał cały piłkarski świat. Włosi po kapitalnym meczu uporali się z Anglikami 2-1. Zwycięzca dzisiejszego spotkania ma zagwarantowane wyjście z grupy. Dzisiaj dowiemy się, czy zwycięstwo Kostaryki w pierwszym
meczu było dziełem przypadku.
W drugim dzisiejszym spotkaniu Szwajcaria podejmie Francję. Tutaj również zwycięzca zapewni sobie awans do rundy pucharowej. Mecz zapowiada się niezwykle interesująco. Będący na fali Francuzi, którzy w pierwszym spotkaniu na brazylijskiej ziemi rozbili 3-0 Honduras chcą zamieszać w turnieju. Szwajcarzy może nie mają tak wielkich indywidualności w swoim zespole, ale tworzą zgrany kolektyw i jak to mawia Pudzian z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą.
Wbrew pozorom najwięcej emocji może być w starciu Hondurasu z Ekwadorem. Drużyna, która przegra będzie musiała pakować walizki. Jest więc o co grać.