Seabob
Co prawda wakacje się kończą, ale mamy dla ciebie coś gdybyś jeszcze na nich nie był!
Narzędzie do pływania i nurkowania? Czemu nie? Niemiecka firma Cayago wypuściła rewolucyjny przyrząd zwany Seabob, którym popływasz w wodzie jak i pod nią. To wbrew pozorom bardzo proste. Łapiesz za poręcze, odpalasz i płynie bez wysiłku, którego tak nie lubisz. Tym sprzętem pomkniesz z prędkością 20km/h. Może i nie za dużo, ale na godzinę frajdy wystarczy. Dlaczego tylko godzinę? Bo po niej wyczerpują się baterie.
Seabobem w Polsce nie popływasz, dlatego pakuj manaty i leć nad Morze Śródziemne. Cena tej gabaryny to 46 tysięcy zł.