Equus Throwback – 1000-konny hołd dla Corvette
Firma Equua Automotive słynie z niesamowitych mieszanek konstrukcyjnych różnych supersamochodów. Jedną z nich jest Equus Throwback – hołd i mieszanka różnych Corvette.
Equua Automotive jest jak wybitny Master Blender, który dobiera najlepsze whisky, by osiągnąć ten jeden, idealny trunek. Tyle że Equua nie miesza ze sobą alkoholi, a samochody. Muscle carowi zapaleńcy być może pamiętają Equusa Bass 770, czyli szalone połączenie Dodge’a Challengera, Chevroleta Camaro i Forda Mustanga.
Tym razem Equua postanowiła zaprezentować swój konstrukcyjny hołd dla innego ikonicznego, amerykańskiego drogowego mięśniaka – Chevroleta Corvette. Equus Throwback, bo tak nazywa się nowe auto firmy, łączy w sobie „Vettę” C7 Stingray oraz C3. Od tego pierwszego zaczerpnięto cały design, z kolei od tego drugiego kształt wybrzuszeń nadwozia i cały tył.
Od obu wzięto zaś chore umiłowanie prędkości. Throwback rozwija bowiem 1000 KM, które wysyłają go do setki w 2,5 sekundy i rozpędzają do maksymalnej prędkości 355 km/h.
Auto będzie też bardzo ekskluzywne. Equua planuje bowiem wypuścić jedynie 25 modeli w cenie 130 tys. dolarów za jeden. W planach ma też stworzenie kolejnych konstruktorskich hołdów dla innych amerykańskich mięśniaków.
Tym razem Equua postanowiła zaprezentować swój konstrukcyjny hołd dla innego ikonicznego, amerykańskiego drogowego mięśniaka – Chevroleta Corvette. Equus Throwback, bo tak nazywa się nowe auto firmy, łączy w sobie „Vettę” C7 Stingray oraz C3. Od tego pierwszego zaczerpnięto cały design, z kolei od tego drugiego kształt wybrzuszeń nadwozia i cały tył.
Od obu wzięto zaś chore umiłowanie prędkości. Throwback rozwija bowiem 1000 KM, które wysyłają go do setki w 2,5 sekundy i rozpędzają do maksymalnej prędkości 355 km/h.
Auto będzie też bardzo ekskluzywne. Equua planuje bowiem wypuścić jedynie 25 modeli w cenie 130 tys. dolarów za jeden. W planach ma też stworzenie kolejnych konstruktorskich hołdów dla innych amerykańskich mięśniaków.
