Mercedes Benz AMG SLS Black
Jeśliby szukać obrazowego porównania, to SLS Black Series bije samochodową konkurencję tak jak facet, który opił się porządnie, a mimo to jedną ręką załatwił setkę osiłków zaczepiających go w barze.
To ekstremalna odmiana niemieckiego superauta produkowanego od 2010 roku. Firma AMG, nadworny tuner Mercedesa, zwiększyła moc 6,3–litrowego silnika do 622 KM (o 51 KM więcej niż w zwykłym SLS–ie) i umożliwił kręcenie tej piekielnej jednostki V8 aż do 8000 obr./min, czyli chwili, gdy kierowca doświadcza jednocześnie orgazmu, częściowej utraty świadomości oraz zaczyna mieć wizje niczym po LSD.
Wóz z „Czarnej serii” jest lżejszy (1550 kg) i lepiej się prowadzi (m.in. dzięki szerzej osadzonym kołom, utwardzonemu zawieszeniu i nowym ceramicznym hamulcom). Za jego kierownicą pierwszą setkę osiągniesz w zaledwie 3,5 s, a rozpędzanie kończysz przy 315 km/h. Wady? Ceny „regularnej” wersji zaczynają się od 886 000 zł. Ta będzie znacznie droższa. Do jej pojawienia się na rynku zostało kilka miesięcy – zacznij więc naprawdę szybko i skutecznie oszczędzać kasę.