Policyjna akcja SMOG. Sprawdź, czy dostaniesz mandat
Policja w całej Polsce znów poluje na kierowców! Szczególnie muszą uważać właściciele Diesli - sprawdź, czy narazisz się drogówce.
W całej Polsce policjanci sprawdzą, czy samochody poruszające się po drogach nie produkują zbyt dużo dymu i spalin oraz sprawdzą ich skład. Dzięki dymomierzom funkcjonariusze mogą zbadać parametry gazów, które są produkowane przez silniki Diesla. Z kolei analizatory spalin pozwalają na pomiar zawartości tlenku i dwutlenku węgla, węglowodoru i tlenu w spalinach tradycyjnych silników benzynowych.
Według przepisów kontrola może być przeprowadzana wyłącznie w warunkach drogowych przy minimalnej temperaturze + 5ºC. Warto wiedzieć, że kontrolerzy nie mają możliwości sprawdzenia, czy filtr cząstek stałych nie został usunięty. Bez specjalistycznego sprzętu nie mogą też wykryć ewentualnych modyfikacji oprogramowania pojazdu.
Przekroczenie emisji spalin niesie za sobą dość przykre konsekwencje. Pierwszą z nich jest oczywiście mandat, którego wysokość może wynosić nawet 500 zł. Co więcej, policja ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny, a to wiąże się z unieruchomieniem pojazdu. W takim wypadku kierowca będzie musiał zapłacić również za lawetę lub holowanie.
W związku z tym, że od 1. października 2018 kierujący nie mają obowiązku fizycznego posiadania dowodu rejestracyjnego, informacja o jego zatrzymaniu pojawi się w systemie informatycznym. Po usunięciu usterki można go odzyskać, przedstawiając naprawiony pojazd w dowolnej jednostce policji.
Celem akcji jest wyeliminowanie z ruchu niesprawnych samochodów i polepszenie jakości powietrza. Okazuje się, że skala problemu może zaskakiwać – podczas podobnej akcji w minionym roku – w samej Warszawie – policja zatrzymała 64 dowody rejestracyjne.
ZOBACZ TAKŻE: STO RAZY OBLAŁA EGZAMIN NA PRAWKO
