Cesarz Najman padł po 16 sekundach, Hajto konkretnie oberwał, a organizacja Peszki nie podołała. Kulisy gali Clout MMA
Zacznijmy od tego, że istniało ogromne prawdopodobieństwo, że nie napiszemy wam nic o walce Najmana, a przecież to niezwykle ważne wydarzenie! W końcu wiele z was czekało na informacje, że cesarz El Testosteron padnie w pierwszej rundzie. Niestety wykupienie dostępu do gali (zrobiliśmy to dla was) to jedno. Pieniądze przyjąć łatwo. Gorzej, z dopełnieniem obowiązku. Problemy, brak obrazu, niemożliwa zmiana audio itp.
Ze wszystkich pokazywanych walk obejrzeliśmy jedynie kilka. Dlaczego? Otóż transmisja Clout MMA to jeden wielki bajzel. Wielokrotnie wyrzuciło nas ze strony, a podczas prób ponownego zalogowania wyświetlał nam się komunikat, że to niemożliwe. Do tego przy próbie odświeżania strony pojawiała się kolejna informacja o problemach. Nie tylko my się z tym zdzieraliśmy – wielu internautów wylewało pomyje na organizatorów. W końcu, gdy otrzymaliśmy informację, że "wszystko działa", transmisję wyłączyło na dwie walki...
Sprawdź także: Bezdomny pięściarz Artur Bińkowski nagrał diss na Najmana. Czeka nas walka na pięści?
Najważniejsze jednak, że obejrzeliśmy to, na co czekaliśmy. Najman odpadł z Fonfara po szesnastu sekundach, a nie była to rekordowo krótka walka cesarza freakfightów! Kilka ciosów oddał, ale szybko padł i po obaleniu jego przeciwnik go tylko dobijał – El Testosteron nawet nie próbował się bronić.
Tomasz Hajto z kolei całkiem nieźle stawiał się siatkarzowi Tomaszowi Bartmanowi, ale w drugiej rundzie poddał się spektakularnemu duszeniu. Ex–piłkarz pokazał się z dobrej strony, co do tego chyba żaden z widzów nie ma wątpliwości. Większość pojedynku dominował Bartman, lecz ex–siatkarz też został obity.
Z kolei piłkarz Błażej Augustyn porządnie naklepał Dominikowi Pudzianowskiemu. Brat naszego strongmana nie miał w tym starciu żadnych szans. Na gali pojawiło się także wielu byłych reprezentantów kraju w piłce nożnej, a Peszko zapowiadał, że kolejne gwiazdy i jego koledzy mogą pojawić się w oktagonie.
