Indiana Jones 5 z Fordem na pokładzie. Powstaje kontynuacja serii

Nagrody BAFTA zostały rozdane w ubiegłą niedzielę. Jedną z nich otrzymała szefowa LucasFilm Kathleen Kennedy. Producentka w związku z wygraną udzieliła wywiadu BBC, gdzie podzieliła się najnowszymi rewelacjami na temat kolejnej odsłony przygód Indiana Jonesa.
911931.jpg


Scenariusz nie jest jeszcze gotowy, ale już wiadomo, że 5. część serii będzie kontynuacją, a nie jak spekulowano rebootem. Twórcy wciąż poprawiają swoją koncepcję, bo jak tłumaczy Kennedy: "Pracujemy nad tym, by scenariusz wyglądał dokładnie tak, jak tego chcemy, a potem będziemy gotowi do działań na planie". Oczywiście najważniejszą informacją jest ta, że w tytułową rolę ponownie wcieli się Harrison Ford. Z kolei reżyserem projektu znów będzie Steven Spielberg.

Warto tutaj wspomnieć, że odtwórca głównej roli ma już 77 lat. Interesujący może być fakt, że pierwsze pogłoski na temat 5. części serii pojawiły się już w 2008 roku, czyli po premierze "Kryształowej Czaszki" – ostatniej odsłony perypetii poszukiwacza skarbów. Ciekawe więc jak Ford poradzi sobie z nowymi wyzwaniami, które zostaną mu zaserwowane. Na pewno byłoby mu łatwiej, gdyby film powstał te kilkanaście lat wcześniej, ale wierzymy, że nasz ulubieniec wciąż trzyma formę.



Pierwotnie premiera filmu była zapowiedziana na 17 lipca 2019 roku. Później informowano, że film trafi do kin rok później. Ostatecznie padło na 9 lipca 2021 roku. Powodem tych zawirowań mogło być niekoniecznie pozytywne przyjęcie poprzedniej części cyklu. Twórcy chcą tym razem lepiej trafić w gusta fanów, dlatego do pracy zaangażowano Jonathana Kasdana, czyli syna twórcy scenariusza do "Poszukiwaczy Zaginionej Arki" – Lawrence’a Kasdana.

Sonda

Polski Indiana Jones

Za początkowy scenariusz najnowszej odsłony odpowiedzialny był David Koepp. To on przygotował fabułę do "Kryształowej Czaszki". Natomiast Kasdan ma wprowadzić poprawki, które powinny zadowolić najbardziej zagorzałych miłośników Indiany Jonesa. Miejmy nadzieję, że twórcy tym razem dotrzymają terminu, bo choć trudno nam to przyznać, to Fordowi latek nie ubywa, a skakanie po jaskiniach nie należy do najłatwiejszych zadań.


Z drugiej strony może nie warto się obawiać. W końcu jego powrót do roli Ricka Deckarda w "Łowcy androidów" był bardzo udany. 



Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Wtorek 04.02.2020