Kolejki po banknot z Kaczyńskim. Musiała interweniować policja
Ruszyła sprzedaż kolekcjonerskiego banknotu z Lechem Kaczyńskim. Mimo tego, że wielu internautów wyśmiewało jego projekt, ustawiały się po niego kolejki. Niektórzy czekali nawet kilka godzin, a np. w Opolu ludzie stali już od poprzedniego dnia. W Kielcach doszło nawet do sprzeczki, którą musiała rozwiązać policja.
Od początku było wiadome, że mimo fatalnego designu, banknot będzie cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Banknoty już pojawiają się na serwisach aukcyjnych i osiągają ceny rzędu 200-300 zł.
Poza samym banknotem, pojawiła się moneta kolekcjonerska o nominale 500 zł także wypuszczona pod hasłem "Lech Kaczyński. Warto być Polakiem".
Kolejkę w Kielcach musiała pilnować policja, by nie dochodziło do kłótni. Taką informacje możemy przeczytać na stronie "Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc": "Setki osób pod NBP w kolejce po kolekcjonerski banknot 20 złotowy z Lechem Kaczyńskim i monetę 500 złotową. Komitet kolejkowy utworzył się już wczoraj. Co chwilę dochodzi do sprzeczek. Start o 8mej. Przyjechała policja i reguluje kolejką".
Nie od dziś wiadomo, że łatwo można wcisnąć komuś cokolwiek, byleby przykryć to szlachetną nazwą, jak "kolekcjonerskie". W sieci zawrzało, ludzie się pośmiali, ale i tak w każdym większym mieście w Polsce pojawiły się tłumy, by odebrać banknot.