Pieruński zbiór
Zobacz co w czasach kryzysu zbierają ludzie.
Richard Riediger to posiadacz bardzo dziwnego hobby. Niemiec zbiera fulguryty czyli tzw. kamienie piorunowe. Fulgaryty mają kształt rurki i są niczym innym jak skrystalizowanym piaskiem pozostającym po uderzeniu pioruna.
Zebranie 30 pozostałości piorunów zajęło podstarzałemu Niemcowi 30 lat. Większość z nich pochodzi z terenów przy niemiecko – holenderskiej granicy. Swoje skarby Pan Riediger trzyma w piwnicy, z której stworzył muzeum. Oczkiem w głowie archeologa - hobbysty jest dwumetrowy okaz, na którego dmucha, chucha i każdemu się chwali. Ba, nawet na nim zarabia! Bardzo często podróżuje z nim na świecie po różnego typu wystawach, za co dostaje parę groszy. Mało tego! Kolekcja zapaleńca trafiła nawet do księgi rekordów Guinessa.
A niech to piorun trzaśnie!
