Policja umila czas mieszkańcom na kwarantannie
W trudnych czasach epidemii policjanci nie tylko kontrolują, czy nikt nie uchyla się od obowiązku kwarantanny, ale też stoją na straży dobrego humoru mieszkańców.
Wąska uliczka starego miasta, dwa radiowozy jadą na sygnale, a zaciekawieni mieszkańcy przyglądają się im z okien. Nagle samochody zatrzymują się i dosłownie wyskakują z nich funkcjonariusze uzbrojeni… w gitarę i mikrofon. Po czym zaczynają śpiewać i tańczyć. Taki uliczny koncert zafundowała policja w Alaidzie, miasteczku położonym na Majorce.
Jak na prawdziwy boysband przystało, prym dzierżył wokalista, który nie tylko śpiewał, ale również akompaniował reszcie kolegów całkowicie pochłoniętych przez układ taneczny i wyklaskiwanie rytmu. Jako że policjanci wybrali popularną katalońską piosenkę dla dzieci, to mieszkańcy szybko dołączyli do improwizowanego występu.
Hiszpania jest drugim po Włoszech europejskim krajem najsilniej dotkniętym przez koronawirusa. Z informacji rządu wynika, że liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 osiągnęła 3434, a to oznacza, że przekroczono ilość zgonów w Chinach (3281). Oczywiście przy założeniu, że dane przekazywane przez ChRL są prawdziwe.
ZOBACZ TAKŻE: POLSKA POLICJA SIĘ ZBROI
