Śmierć przez smartfon
Nastolatek w asyście bliskiej osoby postanowił na własną rękę odzyskać komórkę. Bez zastanowienia udał się więc w wyznaczone miejsce, gdzie jego oczom ukazał się samochód, a w nim trzech mężczyzn, którzy - jak się potem okazało - nie mieli najmniejszego zamiaru oddawać swojego nowego nabytku.
Między starym a nowym posiadaczem telefonu wywiązała się kłótnia. W końcu mężczyźni zamknęli auto i zaczęli odjeżdżać. Nastolatek, nie wiele myśląc, podbiegł więc do drzwi od strony kierowcy i szarpnął za nie. To był błąd. Właśnie wtedy kierowca wymierzył w niego osiemnaście strzałów z pistoletu, które okazały się być śmiertelnymi.
Policjanci odnaleźli już zarówno telefon, jak i samochód trójki mężczyzn. Sprawę bada policja.