To się nazywa melanż. Zapas koksu, paczka czipsów i owieczka
Każdy stara się dostosować swój weekend do preferencji. Niektórzy odpoczywają po ciężkim tygodniu, inni zaś idą w tango. Królem życia okazał się być mężczyzna z Glasgow. Niestety musiał poświęcić koronę podczas rutynowej kontroli policji.
Tak się bawi Glasgow
Mężczyzna został zatrzymany na autostradzie M74. Po teście na obecność narkotyków okazało się, że prowadził pod wpływem kokainy. Mało tego, pies policyjny wywęszył solidny zapas tego narkotyku. Łączna wartość towaru to ponad 50 tys. złotych.Sprawdź także: Facet spacerował nago ulicami Poznania. Twierdził, że 'tata mu coś kazał'
Niedoszły pasterz
Warto zaznaczyć również fakt, że na tylnym siedzeniu, poza narkotykami, znajdowała się otwarta paczka chipsów i mała owieczka. Oczywiście zwierzę natychmiast odebrano i przekazano do miejscowego rolnika.
Melanż czasem poniesie
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który niczego nie odwalił na imprezie. Tutaj jednak mamy do czynienia z wyjątkowym okazem. Jak już wspomnieliśmy, król melanżu musiał poświęcić swoje stanowisko. Zobaczymy, czy ktoś go przebije.
