Zabiła się posiłkiem

Przedstawicielka jednych z największych żab ginie `z rąk` swojego niedoszłego posiłku
youtube filmiki najlepsze


Żaba rycząca swój `przydomek` zawdzięcza wydawanym odgłosom, przypominającym ryczenie byka. Jej spore rozmiary pozwalają jej wcinać najlepsze frykasy dostępne w żabim menu: myszy, traszki, jaszczurki salamandry. Ten gatunek to prawdziwy drapieżca wśród płazów, mini król bagien.
Z racji swojego obżarstwa, ten kręgowiec jest przez człowieka sztucznie rozprzestrzeniany po całym świecie. Ludzie przenoszą te żaby na różne kontynenty, by zjadały gryzonie i szkodniki. Jednak nie zawsze są to mądre posunięcia, bo na silnego zawsze znajdzie się silniejszy…

Mniejszy od naszej głównej bohaterki jest pacyfotryton szorstki – płaz z rodziny salamandrowatych. Jego naturalnym środowiskiem jest zachodnie wybrzeże Ameryki Północnej. Tam też niefortunnie znalazła się żaba rycząca…. Przyczaiła się na swoja przekąskę i połknęła ją w całości! Resztę miały załatwić soki trawienne. Jednak mała salamandra stanęła większemu płazowi ością w gardle. Po czym wyszła z niego.

Wszystko za sprawą silnej trucizny wytwarzanej przez gruczoły na skórze – tetrodotoksynie. To ulubiona trutka wszystkich psychopatów. Po jej podaniu ofiara nie może się ruszać jednak pozostaje całkowicie świadoma. Mięśnie wiotczeją, a śmierć przez uduszenie przychodzi bardzo wolno.

Tym razem ingerencja człowieka w ekosystem nie zdała egzaminu. Ludzie chcąc pozbyć się małych pasożytów skazali na wyginięcie inny gatunek.
Drugi wniosek: w japońskiej restauracji nie zamawiaj ryby fugu. Ma ona również wspomnianą tetrodo toksynę, która nawet po ugotowaniu posiłku nie ulega rozkładowi. A przecież nie chcesz skończyć rycząc jak żaba.



Dodał(a): carlo Środa 07.11.2012