Zmiana czasu wpływa na zdrowie
Dodatkowa godzina, którą spędziliśmy w łóżku w miniony weekend, to nie jest jedyna korzyść wynikająca ze zmiany czasu na zimowy. Naukowcy twierdzą, że dodatkowe 60 minut snu ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie.
Zdaniem naukowców obserwowane zjawisko wiążę się z chronicznym niedoborem snu, który jest nieodłączną częścią współczesnego stylu życia. Ludzki organizm jest w stanie poradzić sobie z kilkoma zarwanymi nocami, ale narastający deficyt nocnego odpoczynku ma dla naszego ciała fatalne konsekwencje.
Brak 7-8-godzinnego snu powtarzający się regularnie na przestrzeni 4 tygodni ma bardzo negatywny wpływ na zdrowie i może prowadzić do wzrostu ryzyka zawału serca aż do 50 % niezależnie od predyspozycji rodzinnych i stanu zdrowia. Dlatego dodatkowa godzina snu, którą dostajemy w prezencie podczas zmiany czasu na zimowy, pozwala na uzupełnienie jego niedoboru i uniknięcie przykrych dolegliwości.
Z kolei uczeni z Uniwersytetu w Chicago alarmują, że niewystarczająca ilość snu trwająca ponad 5 lat trzykrotnie zwiększa ryzyko miażdżycy. Odsypianie w weekendy niczemu nie służy. Najlepszym rozwiązaniem jest ustalenie stałej godziny, o której kładziemy się spać. I - przynajmniej kilka razy w tygodniu – wczesne chodzenie do łóżka, w którym potrafi być naprawdę przyjemnie.
ZOBACZ TAKŻE: APLIKACJA PODA DŁUGOŚĆ ŻYCIA