Klątwa nad polskimi grami. Kolejny gruby tytuł będzie opóźniony

Po tym jak CD Projet Red ogłosił, że premiera zapowiadanego niczym nadejście Mesjasza projektu „Cyberpunk 2077”, kolejny duży tytuł zaliczy konkretny poślizg. Komu tym razem nie udało się wyrobić na czas?
techland.JPG

Do grupy spóźnialskich właśnie dołączył Techland, który właśnie przełożył premierę „Dying Light 2”. Powód? Twórcy potrzebują więcej czasu na dopracowanie tak rozbudowanej gry. Zresztą należało się tego spodziewać, biorąc pod uwagę, że pomimo zbliżającej się wiosny firma nie ujawniała daty prezentacji najnowszej produkcji. Co więcej, jak na razie wiadomo jedynie, że premeiera „Dying Light 2” nie odbędzie się wiosną, nowej daty nie podano.

ZOBACZ TAKŻE: CD PROJEKT NIE WYROBI SIĘ Z CYBERPUNK 2077. ZNAMY NOWĄ DATĘ PREMIERY

Gra – w założeniu twórców – ma być połączeniem fabularnej gry akcji i survival horroru. Postać, w która wcieli się gracz ma mieć możliwość dokonywania wyborów, z których będą wynikały późniejsze konsekwencje. W ten sposób producent chce uzyskać nielinearną i niepowtarzalną formułę.

Twórcy zapowiedzieli, że gra będzie oferować tryb rozrywku wieloosobowej oraz poruszanie się za pomocą pojazdów. Obszar gry ma być czterokrotnie większy niż w poprzedniej grze serii. Projektantem gry został Chris Avellone.



Cena gry w formule pre-order wynosi około 200 złotych. „Dying Light 2” ma być dostępna na PC i konsole PS4 i Xbox One. Gra jest budowana w oparciu o usprawniony silnik Chrome Engine, można się więc spodziewać spektakularnych rozwiązań graficznych.

„Cyberpunk 2022” i „Dying Light 2” nie są jedynymi produkcjami, które na rynek wkroczą z opóźnieniem – fani Final Fantasy VII Remake, Marvel’s Avengers, Iron Man VR też muszą się uzbroić w cierpliwość.

ZOBACZ GALERIĘ: ASTON MARTIN DXB 

 


Dodał(a): Adam Barabasz / fot. Techland Wtorek 21.01.2020