Jak czytać etykiety żywnościowe, żeby nie dać się oszukać
O co chodzi z tymi etykietami? Czy to jakieś egipskie hieroglify? Nie do końca. Etykiety na produktach żywnościowych to bardzo istotny element, na który należy zwrócić uwagę, jeśli chce się zacząć budować odpowiednie nawyki żywieniowe. Pomoże nam to skutecznie schudnąć – bez potrzeby sięgania po wątpliwej jakości suplementy i internetowe diety.
Kiedy jesteś w sklepie, zrób sobie małe ćwiczenie:
1. Spójrz na liczbę porcji w opakowaniu oraz to, ile jest kalorii i składników odżywczych w jednej porcji.
2. Skup się na kaloriach: Sprawdź, ile kalorii jest w jednej porcji i ile jest ich w całym opakowaniu.
3. Zwróć uwagę na wartości odżywcze: Zobacz, jakie składniki odżywcze zawiera produkt. Mowa tu o białkach, tłuszczach, węglowodanach i błonniku.
4. Uważaj na dodatki: Sprawdź, czy produkt zawiera takie rzeczy, jak cukier, sól i tłuszcze trans.
5. Spójrz na listę składników. Lista składników powinna być wymieniona w kolejności, w jakiej składniki są używane w największych ilościach.
6. Zwróć uwagę na skróty: Niektóre, takie jak "bez dodatku cukru" lub "bez tłuszczów trans", mogą być użyte, aby pomóc w identyfikacji zdrowych produktów.
Poniżej przedstawiam jeszcze niektóre dodatki do żywności, które są uważane za niebezpieczne:
Bisfenol A (BPA): Jest to chemikalia stosowana w produkcji tworzyw sztucznych i pokryć wewnętrznych metalowych puszek, a może przenikać do żywności i potencjalnie powodować szkodliwe skutki dla zdrowia, takie jak zaburzenia hormonalne.
Metale ciężkie: Takie jak ołów, rtęć i kadm, które mogą być dodawane do żywności jako dodatki lub też przeniknąć z powodu skażenia środowiska.
Środki konserwujące: Takie jak benzoesan sodu i parabeny, które mogą powodować uszkodzenia DNA i potencjalne ryzyko raka.
Tłuszcze trans, które zwiększają ryzyko chorób serca, cukrzycy i innych chorób. Znajdziesz je pod nazwą - utwardzone lub uwodornione kwasy tłuszczowe.
Na koniec gwóźdź programu – bardzo popularny dodatek, którego producenci chętnie używają, bo poprawia smak produktów, czyli glutaminian sodu. Może zwiększać apetyt i prowadzić do przyjmowania dodatkowych kalorii, co z kolei jest prostą drogą do nadwagi i otyłości. Wpływa na funkcjonowanie mózgu: Niektóre badania sugerują, że glutaminian sodu może powodować zaburzenia uwagi i pamięci, a także obniżać poziom neurotransmiterów w mózgu, co z kolei prowadzi do problemów z nastrojem i zdrowiem psychicznym. Wpływa także na funkcjonowanie nerek: glutaminian sodu może uszkodzić nefrony w nerkach, co może prowadzić do problemów z funkcjonowaniem nerek w przyszłości. Warto pamiętać, że glutaminian sodu jest często dodawany do produktów jako składnik "E621" lub "MSG" (monosodowy glutaminian), a więc warto uważnie czytać etykiety żywności, aby uniknąć jego spożycia.
Reasumując, czytanie etykiet żywnościowych jest ważne, aby lepiej rozumieć, co jemy. Aby nauczyć się czytać etykiety żywnościowe, należy skupić się na porcjach, kaloriach, wartościach odżywczych, dodatkach i składnikach oraz oczywiście uważać na reklamy.
***
Autor: Igor Mieńkowski
dietetyk sportowy i dietetyk kliniczny
kontakt:
tel. 668 000 840
Absolwent Dietoterapii na Wydziale Medycznym w Lublinie. Pasjonat zdrowego i aktywnego trybu życia. Od zawsze fascynowało go, jak jedzenie może wpływać na wszystkie sfery życia człowieka. Czterokrotnie był wybierany jednym z najlepszych dietetyków w Polsce przez niezależny serwis Oferteo.pl.
