Jakimowicz zerwał tęczową flagę, a TVP zrobiło z niego bohatera

Dobrze, że są na posterunku jeszcze tacy ludzie, jak Jarosław Jakimowicz. W przeciwnym wypadku ludzie musieliby żyć w nieświadomości, że rozwieszanie tęczowej flagi to karygodne zachowanie. Jakimowicz najpierw prosił o interwencję policjantów i strażników miejskich, a gdy ci nie rzucili się do pracy, sam wziął krzesło, stanął na nim i zerwał 'to g*wno' (cytat dosłowny naszego bohatera).
Zrzut ekranu 2022-05-5 o 12.28.52.png

2 maja Jakimowicz nagrał filmik, jak zrywa wywieszoną tęczową flagę, ponieważ ta przeszkadzała mu wisząc obok flagi naszego kraju. Stwierdził, że takie zachowanie jest "dramatycznym zamachem na to, co jest dla Polaków ważne". Dla nas ważne jest darzenie szacunkiem innych ludzi, a to z kolei Jakimowiczowi wychodzi marnie.



"Teraz ludzie mi piszą: Dlaczego nie jesteś tolerancyjny?. No tolerancja nie będzie wtedy działać, jak będzie ktoś mnie obrażał" – mówił w programie Michała Rachonia w TVP Info. W takim razie wydaje nam się, że Jakimowicz będzie musiał być nietolerancyjny dla 90 proc. społeczeństwa. 

Oczywiście w TVP przedstawiono go jako człowieka, który "łatwo nie ustępuje. Pomimo kilkukrotnych zgłoszeń do Straży Miejskiej, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce". Bohater, którego nie potrzebujemy, tzn. na którego nie zasługujemy.

Jakimowicz się doigrał i jego instagramowy profil został zablokowany. Nie jest to co prawda pierwszy raz, ale istnieje nadzieja, że tym razem ostatni...


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / instagram.com Czwartek 05.05.2022