Miasto nie chciało zrobić przejścia dla pieszych, więc zrobili je... mieszkańcy

Mówią: 'potrzeba matką wynalazków'. W Polsce to powiedzenie weszło na poziom nie do pobicia. Mieszkańcy miasta Głowno postanowili sami sobie namalować przejście dla pieszych, ponieważ miasto wielokrotnie nie zareagowało na ich prośby.
Zrzut ekranu 2022-11-07 o 00.19.38.png

W Głownie w województwie łódzkim mieszkańcy prosili lokalne władze o stworzenie przejścia dla pieszych na DK14 ze względu na to, że ludzie często tamtędy przechodzą z parkingu na Wakepark, a jest to ruchliwa ulica. 

Miasto jednak nie reagowało, więc mieszkańcy podjęli samodzielną inicjatywę i namalowali przejście, umieszczając przed nim tabliczkę.

"Ludzie codziennie, zwłaszcza latem, przechodzą tutaj przez ulicę z parkingu na Wakepark. Jest to akcja od mieszkańców dla mieszkańców i jeśli nie przyniesie zmiany, na pewno nie ostatnia. Miasto powinno być dla ludzi, a nie odwrotnie" – napisali. 

Akcja miała skupić uwagę władz i "pomóc" w sprawie podjęcia decyzji. Pasy zostały szybko usunięte przez służby drogowe, a policja wszczęła dochodzenie. Funkcjonariusze policji, według Komisarz Magdaleny Nowackiej z oddziału w Zgierzu, funkcjonariusze także mieli wnioskować o utworzenie w danym miejscu przejścia.

Sprawę skomentował Rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Maciej Zalewski: " W 2020 roku z projektem organizacji ruchu wystąpiła do nas prywatna firma, która wybudowała tam jakiś obiekt. Ten projekt był jednak obarczony szeregiem błędów. My te błędy wskazaliśmy i odesłaliśmy projekt do uzupełniania. Jednak do dzisiaj żaden poprawiony projekt do nas nie trafił, więc sprawę należy uznać za niebyłą" – skomentował. Przytoczył także art. 85 kodeksu do spraw wykroczeń. "kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: facebook.com Poniedziałek 07.11.2022