Pizza motywuje pracowników do pracy bardziej niż pieniądze
Wolałbyś dostać od swojego pracodawcy dużą pepperoni na grubym czy dwie stówy podwyżki? Jeśli wybrałeś włoski placek, to zdecydowanie jesteś w większości.
Jak zmotywować pracownika do cięższej i bardziej wytężonej pracy? Dodatkowa premia? Podwyżka? Nic z tych rzeczy. Z badań wynika, że wystarczy zaoferować mu… darmową pizzę, a z uśmiechem na twarzy zajedzie się w imię swojej korpo. Ociekający serem włoski placek jest bowiem znacznie bardziej zachęcający do roboty niż gratyfikacje finansowe. A przynajmniej tak wynika z badań profesora Dana Ariely’ego z Uniwersytetu Duke.
By to sprawdzić, amerykański jajogłowy podzielił nieświadomych niczego pracowników fabryki półprzewodników w Izraelu na cztery równe grupy. Trzem z nich wysłał na początku tygodnia wiadomość, w której obiecywał konkretne nagrody za wytworzenie danej liczby chipów: SMS-ową pochwałę od szefa za dobrą robotę, dodatkowe 30 dolarów tygodniówki lub voucher na darmową pizzę. Czwarta grupa była grupą kontrolną i nie otrzymała żadnych wiadomości ani żadnych zachęt.
Wyniki eksperymentu okazały się mocno zaskakujące. Po pierwszych kilku dniach najbardziej produktywną grupą była ta, która jako nagrodę miała otrzymać kupony na pizzę. Zaraz za nimi były osoby, które szef poklepał po pleckach SMS-owo, ci z obiecanym bonusem finansowym byli trzeci, natomiast grupa kontrolna pracowała jak zwykle na odwal się.
Pod koniec eksperymentu sprawa wyglądała jeszcze ciekawiej. Grupa z dodatkową kasą spadła na ostatnie miejsce, grupa od pizzy znalazła się na miejscu drugim, natomiast zwyciężyli pracownicy, którzy mieli otrzymać pochwałę. Zaskoczony? My tak, ale może po prostu jesteśmy zepsutymi materialistami.
Ale skoro eksperyment tak wykazał, to w takim razie ogłaszamy nabór do naszej nowej firmy. Wynagrodzenie: uścisk dłoni prezesów (nasz) i kupon na darmową pizzę. Śpieszcie się, bo miejsca zaraz się rozejdą jak włoski placek na imprezie.
