Sądy za leżenie na trawniku. Policja pacyfikuje groźny piknik

Aktywiści w trakcie protestu przekonali się, że kreatywność pracowników służby policyjnej nie zna granic, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi wykonywanie rozkazów. Jedna z kobiet – 22 kwietnia b.r. chciała okazać solidarność sprawie Sędziego Igora Tulei. Razem z grupą 3 osób rozłożyła koc na trawie otaczającej budynek Sądu, wykonując czynności wskazujące na piknik, tym samym zwiększając tłum obecnych tam osób.
Zrzut ekranu 2022-08-22 o 11.53.29.png

Miejsce otoczone obywatelami uczestniczącymi w akcji solidarnościowej bezskutecznie usiłowała rozproszyć Policja. Jednak mimo trudności, na odpowiednią osobę znajdzie się zawsze paragraf. W tym przypadku policjanci znaleźli art. 144, czyli „niszczenie, uszkadzanie roślinności, trawników lub zieleńca” za co grozi 1000 zł grzywny.

W czerwcu piknikowicze dowiedzieli się, że według Sądu powodem zgłaszanego przestępstwa nie była obecność na proteście, lecz niszczenie zieleni. W tej kwestii Sędzia Magdalena Zając–Prawica uznała grupę 4 osób za winnych popełnionego czynu. Do określenia, czy leżenie na kocu, siedzenie i relaks znacznie wpływa na stan trawy niezbędny okazał się wyrok.

Po odwołaniu nowo orzekający Sędzia Sądu Rejonowego Warszawy Śródmieścia znalazł wiele nieprawidłowości w trakcie procesu. Przesłuchana została tylko jedna z oskarżonych osób, a na potwierdzenie popełnionego wykroczenia Policja nie znalazła żadnych świadków. Mimo tego, że w ostatnich dniach doszło do uniewinnienia całej czwórki, sam fakt, że w ogóle powstała sprawia, że w oczach Polaków policjanci tracą coraz więcej (a już w tym momencie naprawdę nie mają zbyt wiele do zaoferowania).

Następnym razem, kiedy wpadniecie na pomysł, by pójść na piknik, nie rozkładajcie się w miejscach zielonych. Najlepiej położyć koc na "betonozie", którą znajdziecie w większości miast. Nie zapomnijcie wziąć ze sobą patelni, to i jajecznicę przy 30–stopniowej temperaturze da się usmażyć. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / zdj. poglądowe Poniedziałek 22.08.2022