Sprawdzili czy 500 plus działa. Skuteczniejsza jest jednak viagra

Głównym założeniem programu 500 plus było zachęcenie młodych małżeństw do powiększania swoich rodzin. Patrząc na statystyki, w rzeczywistości kolejny rok z rzędu nie miało to wpływu na zwiększenie liczby narodzin w Polsce.

iStock-1182904348.jpg


Korzystając z szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego można stwierdzić, że liczba Polaków w 2020 r. Zmniejszyła się o ok. 115 tys. osób. Oczywiście główny wpływ miał na to koronawirus i znaczące zwiększenie się liczby zgonów. Według demografa z Uniwersytetu Łódzkiego prof. Piotra Szukalskiego: "Polacy w obliczu niepewnej sytuacji, teleporad i ograniczonego dostępu do służby zdrowia odłożyli decyzje o dziecku". Faktycznie, w 2020 r. zarejestrowano spadek liczby narodzin – mówił na łamach "Rzeczpospolitej". 


Od czasu wprowadzenia 500 plus rządzącym nie udało się jednak zmotywować Polaków do powiększania swoich rodzin. Mało tego – z roku na rok coraz mniej osób decyduje się na zawarcie małżeństwa i posiadanie dzieci. Okres pandemii tylko dolał "oliwy do ognia", a negatywne skutki będziemy odczuwać szczególnie za dwa, czy trzy lata. Dlaczego?

Większość par przekłada teraz zawarcie aktu małżeństwa, a niestety lockdown, zdalna praca i częste przebywanie w mieszkaniu, według Szukalskiego, będzie sprzyjać rozstaniom. Chociaż, co ciekawe, według danych GUS w 2020 r. rozwiodło się o ok. 14 tys. mniej par, niż w roku poprzednim. Wychodzi na to, że jeszcze się trzymamy w parach. 

Od początku programu 500 plus łącznie rodzinom przekazano 134,3 mld zł. W rzeczywistości tylko w 2017 r. Zauważalny był wzrost liczby dzieci, a w każdym kolejnym roku liczba narodzin znacząco malała. 

Jeśli chodzi więc o sprawdzone lekarstwa, lepiej postawić na viagrę. Wydłuży przyjemność, a przede wszystkim z pewnością zadziała. Program 500 plus jako lek na demograficzną zapaść okazuje się kiepski.

Dodał(a): Konrad Klimkiewicz Środa 03.02.2021