Pomylił gaz ze wstecznym. Rozwalił 4 samochody i słupek metalowy
No cóż, zdarza się najlepszym. Wiemy, że mamy tu sympatyków manuali, którzy w życiu nie spojrzeliby na automat. Jako kolejny argument, dlaczego ręczna zmiana biegów może być lepsza, możecie podawać historię 87-latka z Magdalenki, który pomylił 'reverse' z 'drive'.
Po otrzymaniu przez dyżurnego komendy w Piasecznie zgłoszenia dotyczącego mężczyzny, który wjechał w cztery zaparkowane pojazdy, wysłał tam funkcjonariuszy ruchu drogowego. To, co tam zobaczyli, przeszło ich wszelkie domysły. Widok może mało spektakularny, jak dla policjantów, ale okoliczności i absurd całej sytuacji zrobił swoje.
Literki się mogą pomylić
Mundurowi zastali uszkodzone pojazdy marki hyundai, volvo, peugeot oraz nissan. "Okazało się, że sprawcą wszystkich uszkodzeń jest 87-latek siedzący za kierownicą mitsubishi pajero. Mężczyzna był wyraźnie zdezorientowany i oszołomiony tym, co zrobił" - podaje st. asp. Magdalena Gąsowska.
Ten to się akurat jeździć nie nauczy! Jazda slalomem i zdobywanie pobocza przez "L-kę" [WIDEO]
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a emeryt na szczęście nie mógł wyrządzić większej liczby szkód. Łatwo sobie wyobrazić, co by było, gdyby nie zatrzymało go metalowe ogrodzenie. Rajd na wstecznym przy braku jakiejkolwiek kontroli nad kierownicą, może się skończyć tylko tragedią.
Koniec tego dobrego, nie ma latania po płotach!
"Mężczyzna stracił swoje prawo jazdy, a funkcjonariusze wystąpili z wnioskiem do starosty o możliwość skierowania kierującego na badania w celu oceny stanu psycho-fizycznego. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem, by odpowiedzieć za swoje czyny" - podsumowała zdarzenie rzeczniczka.
