Prawie 20 kg kokainy w Biedronce. Taka promocja

Niewiele brakowało, a klienci Biedronki w Ostrowie Wielkopolskim mogli na stoisku z owocami znaleźć 19 kg kokainy. Wszystko wskazuje na to, że przemytnicy zapomnieli o odbiorze swojego towaru i zostawili go w skrzynce z bananami, która trafiła do sklepu.
iStock-1159680672.jpg

Odnaleziony towar na czarnym rynku jest wart ok. 5 mln zł. Owoce zostały wysłane z Ekwadoru, ale przeładunek nastąpił w jednym z krajów Unii Europejskiej i to tam najprawdopodobniej doszło do podrzucenia kokainy. Policja próbuje ustalić dokładne miejsce, w którym przeniesiono skrzynkę i podrzucono do niej narkotyki. Na szczęście żaden przypadkowy łowca okazji nie zdążył kupić kokainy w cenie popularnych owoców, ponieważ właściciele Biedronki natychmiast poinformowali odpowiednie służby i pozostają z nimi w stałej współpracy.

Sprawdź także: 30 faktów na temat kokainy

Być może nierozważne działanie przemytników doprowadzi Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim do odkrycia potężnej grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami o dużej wartości, działającym na skalę europejską. Zazwyczaj taki przemyt praktykowany jest bezpośrednio z egzotycznych krajów, z których wysyłane są owoce. W tej sytuacji jednak najprawdopodobniej narkotyki zostały podrzucone podczas transportu, być może z tego względu właśnie zamiast do rąk handlarzy, trafiły do Biedronki.

Zobacz koniecznie: 59 kg marihuany w... lodówce

Chowanie narkotyków w skrzynkach z owocami jest dość częstą zagrywką ze strony przemytników. Nie jest to pierwsza taka sytuacja w naszym kraju, gdzie w pracownicy supermarketu znaleźli szkodliwe substancje. Swego czasu głośno było o 30 kg kokainy odkrytych przez ekspedientkę "Stokrotki" w Sokołowie Podlaskim. Kobieta wykładając towar na półkę zauważyła, że w jednej ze skrzynek znajdują się paczki białego proszku. Prawdziwej kokainowej uczcie zapobiegli jednak 4 lata temu policjanci z Łodzi, którzy przejęli towar ważący prawie 400 kg. Narkotyki przypadkowo trafiły do magazynu Lidla w Zgierzu.

Takie pomyłki z narkotykami w hurtowych ilościach częściej zdarzają się w supermarketach, niż w niewielkich, osiedlowych warzywniakach. Ktoś otrzymując taki prezent mógłby rozpocząć całkowicie nową działalność.



Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / istockphoto.com Poniedziałek 17.08.2020