Maybach na Podlasiu. Ochrzcił go ksiądz przy akompaniamencie akordeonu [WIDEO]

Festyn z okazji kupna Mercedesa Maybacha klasy S? Proszę bardzo! Takie rzeczy tylko na Podlasiu. Za taką furę trzeba wyłożyć ok. milion złotych (od 917 tys. złotych zaczynają się ceny z salonów). W Mońkach, bo tam mieszka właściciel tego wozu, zorganizowano uroczystość z księdzem w roli głównej.
Zrzut ekranu 2023-03-21 o 00.28.38.png

Duchowny poprosił boga o pobłogosławienie auta i o to, by "pan kierował podróżami" członków rodziny uczestników imprezy. Jego słowom akompaniował akordeon. Przypominamy, że w ubiegłym roku aferę na cały kraj wywołało poświęcenie pralni we Wrocławiu, a raczej niechęć właściciela do wykonania tej czynności. Tutaj kupujący Maybacha nie miał żadnego problemu.



Wideo zostało rozpowszechnione przez Tygodnik NIE, a pod materiałem zebrało się sporo szyderczych komentarzy: "Potem jeszcze komunia i bierzmowanie", "Wy się śmiejecie, ale na Podlasiu to normalne. Grałem wesela z typem który chrzci samochody i w to wierzy. Ale on też wierzy, że za antykoncepcję idzie się do piekła", "Za ojca chrzestnego wziąłbym Obajtka, wtedy benzynka wleciałaby za darmoszkę" – to zaledwie kilka z nich.
Podobno też pokropienie ma odstraszyć szatana, który jest przecież patronem korozji. Gdyby chodziło o BMW, można byłoby pomodlić się także o funkcję kierunkowskazów, ale z Maybachem można być o to spokojnym. Ciekawe, czy wóz nie powędruje w przyszłości do Ojca Rydzyka, w końcu dwa podobne już dostał od bezdomnego.


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / fot.: embed Facebook Wtorek 21.03.2023