Wpisywał losowe kody BLIK. Nieźle na tym zarobił
Tzw. 200 IQ. 19-letni mężczyzna z Warszawy wypłacał pieniądze z bankomatu, wpisując kody BLIK pozyskane z oszustwa. O sprawie informuje KRP II - Mokotów, Ursynów, Wilanów.
"Młody mężczyzna wybrał sobie na jedno z miejsc nielegalnego zarobkowania bardzo przyjemnie usytuowaną kawiarnię, w której delektował się 'małą czarną', w czasie oczekiwania na kolejne kody BLIK. Niczego nieświadomi, oszukani ludzie, którzy chcieli pomóc 'znajomemu z listy kontaktów w ich telefonie' – wysyłali kody oszustowi, podczas gdy ten, nie zwlekając natychmiast udawał się do pobliskiego bankomatu przy ul. Puławskiej w Warszawie i wypłacał gotówkę" - podaje podkom. Ewa Kołdys.
Nie pierwszy kawosz, nie ostatni
Dodaje, że policjantom z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą, realizującym na co dzień czynności operacyjne, doskonale znającym schemat tego typu oszustw, nie umknęło i tym razem charakterystyczne zachowanie "kawosza"."Przeprowadzone czynności oraz obserwacja skutkowały zatrzymaniem mężczyzny, przy którym w wyniku przeszukania ujawniono dwa zwoje banknotów i telefon, który „grzał się” cały czas od wpadających, nowych kodów BLIK. Dzięki doświadczeniu i skutecznemu działaniu policjantów udało się odzyskać pieniądze w kwocie blisko 6000 zł. oraz zabezpieczyć materiał dowodowy, który posłuży w dalszych czynnościach procesowych w prowadzonym postępowaniu i być może doprowadzi do zatrzymań kolejnych sprawców" - zdradza funkcjonariuszka.
Gdyby kózka nie skakała, nie byłaby pożywieniem dla osadzonych
Wiemy również, że oszust usłyszał kilka zarzutów, za które może posiedzieć nawet 8 lat. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa nie miał żadnych wątpliwości wydając postanowienie o natychmiastowym umieszczeniu podejrzanego w areszcie.